Kolorowe ptaki, zwichrowane namiętnościami, o silnie neurotycznej osobowości - oto ekranowi romantycy XXI wieku. Rozhisteryzowanych Werterów przemianowano dziś jednak raczej na hipsterów, którzy ukojenia swych skołatanych nerwów szukają w kinie arthouse'wym. Emblematem tego zjawiska są filmy Xaviera Dolana, skrzące się brokatem formy i wypełnione wirującym confetti uczuć. Złote dziecko kina, które w tym roku skończy już 30 lat, powraca z nowym filmem, a po sieci krąży zwiastun!

"The Death and Life of John F. Donovan" jest już siódmym tytułem w dorobku Dolana, za to pierwszym anglojęzycznym. Fabuła filmu skupia się na hollywoodzkim gwiazdorze, którego kariera staje pod znakiem zapytania po tym, jak prasa ujawnłia jego korespondencję z jedenastolatkiem. Być może kanadyjski twórca zainspirował się tutaj poniekąd własnymi doświadczeniami. W Internecie bez trudu można odnaleźć list ośmioletniego wówczas Xaviera, który, będąc najwyraźniej pod dużym wrażeniem seansu "Titanica" (1997), napisał go do Leonardo DiCaprio.

Scenariusz filmu Dolan stworzył we współpracy z Jacobem Tierneyem. To pierwszy raz w karierze Kanadyjczyka, kiedy nie jest jedyną osobą odpowiadająca za opowiadaną historię. Zdjęcia do filmu, autorstwa Andre Turpina (który stale współpracuje z reżyserem od czasów "Toma", 2013), powstawały w wielu pięknych miastach. Na tej liście znajdują się między innymi Montreal, Nowy Jork, Praga czy Londyn. Ścieżkę dźwiękową skomponował zaś Gabriel Yared, laureat Oscara za muzykę do  "Angielskiego pacjenta" (1996).

Obsada, sportretowana na eleganckich plakatach, robi wrażenie nie mniejsze niż oryginalne stylizacje bohaterów "Wyśnionych miłości" (2010). Kit Harington, Kathy Bates, Susan Sarandon, Natalie Portman, Jacob Trembley i inni, a towarzyszyć im będzie głos samego Albusa Dumbledore'a! (to właśnie Michael Gambon przyjął rolę Narratora). Przypomnijmy, że jedną z gwiazd nowego projektu Dolana miała być również Jessica Chastain. W końcowej fazie pracy nad dziełem reżyser zdecydował się jednak na wycięcie jej wątku z fabuły. Odważną decyzję tłumaczył na swoim instagramowym koncie tymi słowami: Jessica od samego początku wspierała mnie i projekt. Jest niezwykłą aktorką, zaangażowaną politycznie artystką. Uznałem, że wątek czarnego charakteru, w który się wcieliła - choć zabawny i interesujący – nie pasuje do reszty opowiadanej historii. 

"The Death and Life of John F. Donovan" wyświetlano już w ramach sekcji "Prezentacje Specjalne" podczas ubiegłorocznej edycji MFF w Toronto, gdzie nie spotkało się z szczególnie entuzjastycznym przyjęciem. Na razie nie wiadomo, kiedy film trafi na polskie ekrany. Poza Francją i Italią nie zyskał jeszcze zresztą nigdzie oficjalnych dystrybutorów. W obu tych krajach swoją premierę będzie mieć już w marcu.

Monika Żelazko

fot. Shayne Laverdiere